Przejdź do głównej zawartości

MARYJA PANNA W FORMACJI INTELEKTUALNEJ I DUCHOWEJ

 MARYJA  PANNA W FORMACJI INTELEKTUALNEJ I DUCHOWEJ

Kongregacja Wychowania Katolickiego

Rzym, 25 marca 1988


Do Excmos. i Revmos. Ordynariuszy diecezjalnych, do Rektorów seminariów diecezjalnych, do wykładowców wydziałów teologicznych

 WPROWADZENIE

1. Drugie Nadzwyczajne Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów, które odbyło się w 1985 r. W celu „celebracji, weryfikacji i promocji Soboru Watykańskiego II” [1], potwierdziło potrzebę „zwrócenia szczególnej uwagi na cztery główne Konstytucje Soboru”. [2] oraz przeprowadzić „programowanie mające na celu zdobycie nowej, szerszej i głębszej wiedzy oraz akceptacji Rady”. [3]

Ze swej strony Papież Jan Paweł II stwierdził, że Rok Maryjny musi „sprzyjać nowej i pogłębionej interpretacji tego, co Sobór powiedział o Najświętszej Maryi Pannie, Matce Boga, w tajemnicy Chrystusa i Kościoła” [4]. ]

Kongregacja ds. Wychowania Katolickiego jest szczególnie wrażliwa na to podwójne wskazanie Magisterium. W tym liście okólnym skierowanym do wydziałów teologicznych, seminariów i innych ośrodków studiów kościelnych zamierza przedstawić kilka refleksji na temat Najświętszej Dziewicy, a przede wszystkim podkreślić, że nie można ograniczyć wiedzy, dociekań i pobożności w stosunku do Maryi z Nazaretu trzymać się chronologicznych granic Roku Maryjnego, ale muszą one być zadaniem stałym: w istocie trwałe są wzorcową wartością i misją Maryi. W istocie Matka Pana jest „danym Bożego Objawienia” i stanowi „macierzyńską obecność” zawsze działającą w życiu Kościoła [5].

 I - MARIA PANNA: ISTOTNE DANE O WIERZE I ŻYCIU KOŚCIOŁA

 BOGACTWO NAUKI MARIOLOGICZNEJ

2. Historia dogmatów i teologii jest świadectwem wiary Kościoła i nieustannej uwagi Maryi Dziewicy i jej misji w historii zbawienia. Taka uwaga jest już pokazana w niektórych pismach Nowego Testamentu i na kilku stronach autorów epoki subapostolskiej. Pierwsze symbole wiary, a następnie formuły dogmatyczne soborów w Konstantynopolu (a. 381), Efezie (a. 431) i Chalcedonie (a. 451) świadczą o stopniowym pogłębianiu tajemnicy Chrystusa, prawdziwego Boga i prawdziwego człowieka i równolegle z stopniowym odkrywaniem roli Maryi w tajemnicy Wcielenia; odkrycie, które doprowadziło do dogmatycznej definicji boskiego i dziewiczego macierzyństwa Maryi.

Kościół zwraca uwagę na Maryję z Nazaretu, wyrażając wiele wypowiedzi. Pamiętamy tylko te najnowsze, nie chcąc minimalizować rozkwitu, jaki refleksja mariologiczna zaznała w innych czasach historycznych.

3. Ze względu na jej wartość doktrynalną nie możemy nie wspomnieć dogmatycznej Bulli Ineffabilis Deus (8 grudnia 1854) Piusa IX, Konstytucji Munificentissimus Deus (1 listopada 1950) Piusa XII i Konstytucji dogmatycznej Lumen gentium (21 Listopad 1964), którego VIII rozdział jest najszerszym i najbardziej autorytatywnym podsumowaniem katolickiej nauki o Matce Pana, dokonanej do tej pory przez sobór powszechny. Ze względu na ich znaczenie teologiczne i duszpasterskie należy również zapamiętać inne dokumenty, takie jak Professio fidei (30 czerwca 1968 r.) Oraz Adhortacje apostolskie Pawła Signum magnum (13 maja 1967 r.) I Marialis cultus (2 lutego 1974 r.). VI, a także Encyklika Redemptoris Mater (25 marca 1987) Jana Pawła II.

4. Co więcej, słuszne jest przypomnienie działań niektórych „ruchów”, które wzbudzając na różne sposoby i z różnych punktów widzenia wielkie zainteresowanie Najświętszą Dziewicą, wywarły znaczący wpływ na tworzenie Konstytucji Lumen gentium:

- ruch biblijny, który podkreślił pierwszorzędne znaczenie Pisma Świętego w przedstawieniu roli Matki Pana według objawionego Słowa;

- ruch patrystyczny, który zetknął mariologię z myśleniem Ojców Kościoła, pozwolił jej pogłębić swoje korzenie w Tradycji;

- ruch eklezjologiczny, który w dużej mierze przyczynił się do ponownego rozważenia i pogłębienia relacji między Maryją a Kościołem;- ruch misyjny, który stopniowo odkrywał znaczenie Maryi z Nazaretu, pierwszej ewangelizowanej (por. Łk 1, 26-38) i pierwszej ewangelizatorki (por. Łk 1, 39-45), jako źródła inspiracji dla zaangażowanie w szerzenie Dobrej Nowiny;

- ruch liturgiczny, który ustanawia owocną i rygorystyczną konfrontację między różnymi liturgiami, może udokumentować, jak obrzędy Kościoła świadczą o serdecznej czci w stosunku do „chwalebnej i zawsze Dziewicy Maryi, Matki Boga naszego i Pana Jezusa Chrystusa”; [6]

- ruch ekumeniczny, który domagał się starań o dokładne zrozumienie postaci Dziewicy w kontekście źródeł Objawienia i określenie teologicznych podstaw pobożności maryjnej.

 

NAUKA MARIOLOGICZNA Soboru Watykańskiego II 5.

 

Znaczenie rozdziału VIII Lumen gentium polega na wartości jego syntezy doktrynalnej oraz na narzuceniu traktatu doktrynalnego o Najświętszej Dziewicy, wpisanego w ramy tajemnicy Chrystusa i Kościoła. W ten sposób Sobór: - związana z tradycją patrystyczną, która uprzywilejowuje historię zbawienia jako kontekst wszystkich traktatów teologicznych; - podkreślił, że Matka Pana nie jest postacią marginalną na polu wiary i w panoramie teologii, ponieważ poprzez swoje intymne uczestnictwo w historii zbawienia „gromadzi w sobie w określony sposób i odzwierciedla maksimum danych wiary” ; [7] - zebrał w jednolitym ujęciu różne stanowiska dotyczące tego, jak podejść do tematu mariologicznego.

a) Z perspektywy Chrystusa: 6. Zgodnie z doktryną soborową relacja Maryi z Bogiem Ojcem jest określona z perspektywy Chrystusa. Rzeczywiście, „gdy nadeszła pełnia czasu, posłał swego Syna zrodzonego z kobiety… abyśmy mogli adoptować dzieci” (Gal. 4, 4-5) [8]. „Służebnica Pańska” (por. Łk 1, 38.48), otrzymawszy „Słowo Boże do swego serca i ciała” i przyniosła „Życie na świat”, staje się z łaski „Matką Boga” [. 9] Mając na uwadze tę wyjątkową misję, Bóg Ojciec uchronił ją od grzechu pierworodnego, napełnił obfitością niebiańskich darów i zgodnie z jej mądrymi planami „chciał (...), aby przyjęcie matki predestynowanej poprzedziło Wcielenie” [10].

7. Sobór, ilustrując udział Dziewicy w historii zbawienia, wyjaśnił przede wszystkim liczne relacje, jakie istnieją między Maryją a Chrystusem:

- jako „najwspanialszy owoc odkupienia [11], który został„ tak wzniosły odkupiony w świetle zasług swego Syna ”; [12] dlatego Ojcowie Kościoła, Liturgii i Magisterium nie wahali się nazywać Dziewicy „córką Syna Jej” [13] w porządku łaski;

- matki, która przyjmując z wiarą zwiastowanie Anioła, poczęła na swym dziewiczym łonie za sprawą Ducha Świętego i bez udziału człowieka, Syna Bożego według natury ludzkiej; urodziła, nakarmiła go, trzymała i kształciła; [14]

- wiernej służebnicy, która „całkowicie poświęciła się… osobie i dziełu swego Syna, Jemu i Jemu podporządkowana”; [15] - związana z Odkupicielem: „począwszy Chrystusa, zrodziwszy Go, karmiąc Go, przedstawiając Ojcu w świątyni, cierpiąc z Jego umierającym na krzyżu Synem, współpracowała w sposób szczególny w dziele Zbawiciela, z posłuszeństwo, wiara, nadzieja i żarliwa miłość »; [16]

- uczennica, która podczas głoszenia Chrystusa „zebrał słowa, którymi Syn, wywyższając Królestwo ponad związki i więzy ciała i krwi, ogłosił błogosławionymi, którzy słuchają i strzegą słowa Bożego (por. Mk 3, 35; Łk 11, 27-28), jak to uczyniła wiernie (por. Łk 2, 19 i 51) »[17]. 8.

W perspektywie chrystologicznej należy również odczytać relację między Duchem Świętym a Maryją; Ona „jako ukształtowana i ukonstytuowana nowym stworzeniem” [18] przez Ducha i w sposób szczególny uczyniła swoją świątynię [19] mocą tego samego Ducha (por. Łk 1,35), poczęła w swym dziewiczym łonie i dała światu Jezusa Chrystus. [20] W epizodzie Nawiedzenia wylane są przez nią dary Zbawiciela Mesjasza: wylanie Ducha na Elżbietę, radość przyszłego Poprzednika (por. Łk 1, 41). Dziewica pełna wiary w Obietnicę Syna (por. Łk 24, 49), jest modlitwą obecną we wspólnocie uczniów: trwając z nimi w zgodzie i błaganiu (por. Dz 1, 14), błaga: „ w jej modlitwach dar Ducha Świętego, który zstąpił na nią już podczas zwiastowania ”[21].

 b) Z perspektywy Kościoła Ze względu na Chrystusa, a więc także w perspektywie Kościoła, Bóg od zawsze chciał i przeznaczył Dziewicę. Maryja z Nazaretu rzeczywiście: - jest „uznawana za najwyższego i najbardziej wyjątkowego członka Kościoła” [22] ze względu na dary łaski, którymi jest zdobiona i zajmowane przez nią miejsce w Mistycznym Ciele; - jest Matką Kościoła, ponieważ jest «Matką Tego, który od pierwszej chwili wcielenia na swym dziewiczym łonie zjednoczył z Nim jako Głową swoje Mistyczne Ciało, którym jest Kościół»; [23] - ze względu na swą kondycję matki dziewicy jest figurą Kościoła, który jest także dziewicą ze względu na integralność wiary, żoną w zjednoczeniu z Chrystusem, matką dla pokolenia niezliczonych dzieci; [24] - na mocy swoich cnót jest wzorem Kościoła, który czerpie z niego natchnienie w sprawowaniu wiary, nadziei, miłości [25] i działalności apostolskiej; [26] - swoim wielokrotnym wstawiennictwem nadal wyprasza dla Kościoła dary wiecznego zbawienia. W swojej macierzyńskiej miłości troszczy się o wciąż pielgrzymujących braci swojego Syna. Dlatego w Kościele przywołuje się Dziewicę z tytułem prawnika, pomocniczki, pomocniczki, pośrednika [27]. - zakłada niebo na ciele i duszy, jest eschatologicznym "obrazem" i "pierwocinem" Kościoła [28], który "z radością kontempluje ... to, czego pragnie i ma nadzieję być" [29] i w nim znajduje „znak pewnej nadziei i pociechy” [30].

 

ROZWÓJ MARIOLOGICZNY PO Soborze

 

10. W latach następujących bezpośrednio po Soborze praca Stolicy Apostolskiej, wielu Konferencji Episkopatów i wybitnych uczonych, ilustrująca nauczanie Soboru i odpowiadająca na pojawiające się stopniowo problemy, nabrała nowego znaczenia dla refleksji nad Matko Pana.

Szczególny wkład w to przebudzenie mariologiczne wniosły Adhortacja Apostolska „Marialis cultus” i encyklika „Redemptoris Mater”.

Nie jest to miejsce na szczegółowy przegląd różnych dziedzin posoborowej refleksji nad Maryją. Wydaje się jednak przydatne zilustrowanie niektórych na przykładzie i jako bodziec do dalszych badań.

11. Egzegeza biblijna otworzyła nowe granice dla mariologii, poświęcając coraz więcej miejsca literaturze między testamentalnej. Nieliczne teksty ze Starego Testamentu, a przede wszystkim neotestamentowe strony Łukasza i Mateusza o dzieciństwie Jezusa i kroczowej Joanice były przedmiotem ciągłych i dogłębnych studiów, które dzięki osiągniętym wynikom wzmocniły biblijne podstawy mariologii i wzbogacił go znacznie z punktu widzenia tematycznego.

12. W dziedzinie teologii dogmatycznej mariologia przyczyniła się w debacie posoborowej do lepszego zilustrowania dogmatów:

1. kwestionowanie w dyskusjach o grzechu pierworodnym (dogmat o Niepokalanym Poczęciu),

2. 3. o wcieleniu Słowa (dogmat o dziewiczego poczęcia Chrystusa, dogmatu Bożego macierzyństwa), łaski i wolności (doktryna o współudziale Maryi w dziele zbawienia),

4. ostatecznego przeznaczenia człowieka (dogmat Wniebowzięcia), musiała krytycznie przestudiować okoliczności historyczne w jakie dogmaty zostały zdefiniowane, język, w którym zostały sformułowane, aby je zrozumieć w świetle zdobytej egzegezy biblijnej, bardziej rygorystycznej znajomości Tradycji, zagadnień nauk humanistycznych i wreszcie odrzucenia nieuzasadnionych wyzwań. 13. Zainteresowanie mariologii problemami związanymi z kultem Najświętszej Maryi Panny było bardzo żywe: przejawiał się w badaniu swoich historycznych korzeni ”[31], w badaniu motywacji doktrynalnych i zwracaniu uwagi na jego organiczne zaangażowanie w« jedyny kult chrześcijański ”[32] w ocenie jego liturgicznych form i wielorakich przejawów pobożności ludowej, a także w pogłębianiu ich wzajemnych relacji. 14. Również na polu ekumenicznym mariologia była przedmiotem szczególnej uwagi. W odniesieniu do Kościołów chrześcijańskiego Wschodu Jan Paweł II podkreślił, że „tak długo, jak Kościół katolicki, prawosławny i starożytne Kościoły wschodnie czują się głęboko zjednoczone miłością i uwielbieniem Theotokos”; [33] ze swojej strony Dimitrios I, patriarcha ekumeniczny, podkreślił, że „dwa Kościoły siostrzane przez stulecia podtrzymywały nieugaszony płomień czci Najświętszej Maryi Panny” [34] i ślubował, że „temat mariologii zajmują centralne miejsce w dialogu teologicznym między naszymi Kościołami… dla pełnego przywrócenia naszej jedności kościelnej ”[35]. Jeśli chodzi o Kościoły reformowane, epokę posoborową charakteryzuje dialog i wysiłek wzajemnego zrozumienia. Pozwoliło to na przezwyciężenie świeckiej nieufności, lepsze poznanie poszczególnych stanowisk doktrynalnych i realizację wspólnych inicjatyw badawczych. W ten sposób przynajmniej w niektórych przypadkach można było zrozumieć z jednej strony niebezpieczeństwa, jakie niesie ze sobą „zaciemnienie” postaci Maryi w życiu kościelnym, z drugiej zaś konieczność trzymania się danych z Objawienia [36]. ]

W tych latach, w ramach dyskursu międzyreligijnego, zainteresowania mariologii skierowane były w stronę hebrajizmu, z którego wywodzi się „Córka Sydona”. Ponadto zwrócił się ku islamowi, w którym Maryja jest czczona jako święta Matka Chrystusa. 15. Posoborowa mariologia ponownie poświęciła uwagę antropologii. Papieże wielokrotnie przedstawiali Maryję z Nazaretu jako najwyższy wyraz ludzkiej wolności we współpracy człowieka z Bogiem, który „w wzniosłym wydarzeniu wcielenia Syna powierzył się wolnej i czynnej posłudze kobiety” [37]. Z zbieżności danych wiary i danych nauk antropologicznych, w chwili gdy zwrócili uwagę na Maryję z Nazaretu, można było jaśniej zrozumieć, że Dziewica jest z jednej strony najwyższym historycznym osiągnięciem Ewangelii [38]. a kobieta, która dzięki samokontroli, poczuciu odpowiedzialności, otwartości na innych i duchowi służby, poprzez siłę i miłość, została w pełni urzeczywistniona na poziomie ludzkim. Na przykład ostrzeżono o potrzebie: - „przynieść” figurę Dziewicy mężczyznom naszych czasów, podkreślając Jej „historyczny obraz” jako pokornej hebrajskiej kobiety; - ukazać ludzkie wartości Maryi, trwałe i uniwersalne, tak aby dyskurs o Niej oświetlił dyskurs o człowieku. W tym kontekście często poruszano temat „Maryja i kobieta”; ale on, podatny na wiele sposobów wrabiania, jest daleki od wyczerpania i oczekuje dalszego rozwoju. 16. W posoborowej mariologii pojawiły się nowe lub nowe tematy: relacja między Duchem Świętym a Maryją; problem inkulturacji nauki o Dziewicy i przejawów pobożności maryjnej; wartość metody pulchritudinis dla pogłębiania znajomości Maryi i zdolności Dziewicy do podnoszenia najwyższych wyrazów w dziedzinie literatury i sztuki; odkrycie znaczenia Maryi w odniesieniu do niektórych duszpasterskich pilnych potrzeb naszych czasów (kultura życia, opcja dla ubogich, głoszenie Słowa ...); przewartościowanie „maryjnego wymiaru życia uczniów Chrystusa” [39].

 ENCYKLIKA „REDEMPTORIS MATER” Jan Paweł II

17. W ślad za Lumen gentium i posoborowymi dokumentami magisterialnymi idzie encyklika Redemptoris Mater Jana Pawła II, która potwierdza chrystologiczne i eklezjologiczne narzucenie mariologii, niezbędne do ujawnienia pełnego zakresu jej treści.

Po pogłębianiu, poprzez długotrwałą medytację nad okrzykiem Elżbiety: „Błogosławiona, która uwierzyła” (Łk 1, 45), wielorakie aspekty „heroicznej wiary” Dziewicy, które uważa za „prawie klucz, który ukazuje nam intymna rzeczywistość Maryi ”[40], Ojciec Święty ilustruje„ macierzyńską obecność ”Dziewicy na drodze wiary, zgodnie z dwoma myślami, jednym teologicznym, drugim duszpasterskim i duchowym:

- Dziewica, która była aktywnie obecna w życiu Kościoła na początku (tajemnica Wcielenia), w jego konstytucji (tajemnica Kany i Krzyża) iw jego objawieniu (tajemnica Pięćdziesiątnicy) - jest „obecnością działającą „w całej swojej historii, a raczej znajduje się w„ centrum drogi Kościoła ”[41], w związku z którą rozwija wieloraką funkcję: współdziałanie w rodzeniu wiernych dla życia łaski, wzorowego naśladowania Chrystusa, „macierzyńskiego pośrednictwa”; [42]

- gest, przez który Chrystus powierzył Ucznia Matce, a Matkę Uczniu (por. J 19, 25-27), określił bardzo ścisłą więź między Maryją a Kościołem. Z woli Pana „nuta maryjna” wyznacza oblicze Kościoła, jego drogę, jego działalność duszpasterską; a w życiu duchowym każdego ucznia - jak wskazuje Ojciec Święty, wpisuje się „wymiar maryjny” [43].

Jako całość Redemptoris Mater można uznać za encyklikę o „macierzyńskiej i czynnej obecności” Maryi w życiu Kościoła [44] na jej drodze wiary, w kulcie, jaki oddaje swojemu Panu, w dziele ewangelizacji, w jego stopniowe upodobnienie się do Chrystusa w zaangażowaniu ekumenicznym.

 

WKŁAD MARIOLOGII W BADANIA TEOLOGICZNE

 

18. Historia teologii świadczy o tym, że poznanie tajemnicy Dziewicy przyczynia się do głębszego poznania tajemnicy Chrystusa, Kościoła i powołania człowieka [45]. Z drugiej strony ścisła więź Najświętszej Dziewicy z Chrystusem, Kościołem i ludzkością sprawia, że prawda o Chrystusie, Kościele i człowieku rozjaśnia prawdę dotyczącą Maryi z Nazaretu.

19. W rzeczywistości w Maryi „wszystko odnosi się do Chrystusa” [46]. Wynika z tego, że „tylko w tajemnicy Chrystusa można w pełni wyjaśnić Jego tajemnicę” [47] i że im bardziej Kościół pogłębia tajemnicę Chrystusa, tym lepiej rozumie wyjątkową godność Matki Pana i jej rolę w dziejach zbawienia. . Ale do pewnego stopnia jest też odwrotnie: w rzeczywistości Kościół, przez Maryję, „wyjątkowego świadka tajemnicy Chrystusa” 48, pogłębił tajemnicę kenozy „Syna Bożego” (Łk 3, 38). Flp 2, 5-8), przemieniony w Maryję „Syna Adama” (Łk 3, 38), lepiej poznał historyczne korzenie „Syna Dawida” (por. Łk 1, 32) do jego przynależność do narodu hebrajskiego, przynależność do grupy „ubogich Pańskich”.

20. Co więcej, wszystko - przywileje, misja, przeznaczenie - jest w Maryi nierozerwalnie związane z tajemnicą Kościoła. Wynika z tego, że w miarę pogłębiania się tajemnicy Kościoła, tajemnica Maryi jaśnieje. Kościół z kolei kontemplując Maryję, zna swoje pochodzenie, swój wewnętrzny charakter, swoją misję łaski, przeznaczenie chwały, drogę wiary, którą musi podążać [49].

21. Wreszcie w Maryi wszystko jest związane z człowiekiem, zewsząd i od zawsze. To wartość uniwersalna i trwała. Maryja, „nasza prawdziwa siostra” [50] i „zjednoczona w rasie Adama ze wszystkimi ludźmi potrzebującymi zbawienia” [51], nie zwodzi oczekiwań współczesnego człowieka. Dzięki swej kondycji „doskonałej sługi Chrystusa” [52] i kobiety, która w pełni urzeczywistniła się jako osoba, jest wiecznym źródłem owocnych natchnień życia.

Dziewica jest dla uczniów Pana wielkim symbolem człowieka, który osiąga najgłębsze aspiracje swojej inteligencji, woli i serca, otwierając się na Chrystusa i Ducha na transcendencję Boga w synowskim oddaniu miłości i umacnianiu w historii poprzez aktywną służbę braciom.

W dodatku „Paweł VI pisał do współczesnego człowieka, często dręczonego między udręką a nadzieją, przygniatanego poczuciem swoich ograniczeń i atakowanego przez bezgraniczne aspiracje, poruszonego duchem i podzielonym sercem, którego umysł dręczy zagadka śmierci cierpiąca samotność w dążeniu do komunii, więźnia mdłości i znudzenia, Najświętsza Maryja Panna, kontemplowana w swoich ewangelicznych perypetiach iw rzeczywistości, którą już ma w mieście Bożym, oferuje pogodną wizję i zachęcające słowo: zwycięstwo nadziei nad udręką, komunia nad samotnością, pokój nad niepokojem, radość i piękno nad nudą i nudnościami, wieczne perspektywy nad burzami, życie nad śmiercią ”[53].

22. „Wśród wszystkich wierzących Ona, Maryja, jest jak„ zwierciadło ”, w którym odbijają się wielkie dzieła Boże (Dz 2, 11) w sposób najgłębszy i najczystszy” [54], że teologia ma dokładnie za zadanie zilustrować. Godność i znaczenie mariologii wywodzą się z godności i znaczenia chrystologii, wartości eklezjologii i pneumatologii, znaczenia nadprzyrodzonej antropologii i eschatologii: Mariologia jest ściśle związana z tymi traktatami.

 

II - MARIA PANNA W FORMACJI INTELEKTUALNEJ I DUCHOWEJ

 

BADANIE MARIOLOGICZNE

 

23. Z danych przedstawionych w pierwszej części Listu wynika, że Mariologia jest żywa i zaangażowana w ważne zagadnienia z zakresu doktryny i duszpasterstwa. Dlatego konieczne jest, aby wraz ze zwróceniem uwagi na pojawiające się stopniowo problemy duszpasterskie troszczyła się przede wszystkim o rygor badań prowadzonych według kryteriów naukowych.

24. Również w odniesieniu do mariologii ważne jest słowo Soboru: „Święta teologia opiera się, jako swój odwieczny fundament, na spisanym Słowie Bożym i Tradycji, jest w nim mocno umocniona i nie przestaje być odmładzana, badając, w świetle wiary, cała prawda zawarta w tajemnicy Chrystusa »[55]. Studium Pisma Świętego musi być poniekąd duszą mariologii [56].

25. Ponadto studium Tradycji ma zasadnicze znaczenie dla badań mariologicznych, ponieważ, jak naucza Sobór Watykański II, „Tradycja święta i Pismo Święte stanowią jeden święty depozyt Słowa Bożego powierzonego Kościołowi” [57]. Studium Tradycji jest również szczególnie owocne ze względu na ilość i jakość dziedzictwa maryjnego Ojców Kościoła i różnych liturgii.

26. Badanie Pisma Świętego i Tradycji, prowadzone według najbardziej owocnych metodologii i najskuteczniejszych narzędzi krytyki, musi być kierowane przez Magisterium, ponieważ powierzono mu pieczę i autentyczną interpretację depozytu Słowa Bożego; [58] i powinien w tamtym czasie być pocieszony i zintegrowany przez najbezpieczniejsze przejęcia antropologii i nauk humanistycznych.

 

 

NAUCZANIE MARIOLOGII

 

27. Biorąc pod uwagę znaczenie figury Dziewicy w historii zbawienia iw życiu ludu Bożego, a także ze wskazań Soboru Watykańskiego II i Papieży, byłoby nie do pomyślenia, aby dziś zapomnieć o nauce mariologii: dlatego konieczne jest jej udzielenie należne miejsce w seminariach i na wydziałach teologicznych.

 

28. Takie nauczanie, stanowiące „traktat systematyczny”, będzie:

 a) organiczny, czyli odpowiednio wpisany do planu studiów programu teologicznego;

b) kompletny, aby osoba Dziewicy była uwzględniana w całej historii zbawienia, to znaczy w Jej relacji z Bogiem; z Chrystusem, Słowem Wcielonym, Zbawicielem i Pośrednikiem; z Duchem Świętym, który uświęca i daje życie; z Kościołem sakramentem zbawienia; z człowiekiem, jego pochodzeniem i postępem w życiu łaski, jego przeznaczeniem w chwale;

c) odpowiadające różnym typom instytucji (ośrodki kultury religijnej, seminaria, wydziały teologiczne ...) i poziomowi studentów: przyszli księża i nauczyciele mariologii, animatorzy pobożności maryjnej w diecezjach, formatorzy życia zakonnego, katecheci, wykładowcy i wszystkich, którzy chcą pogłębić wiedzę maryjną. 29.

Nauczanie nauczane w ten sposób pozwoli uniknąć jednostronnych przedstawień postaci i misji Maryi, bez uszczerbku dla ogólnego spojrzenia na Jej tajemnicę i będzie bodźcem do pogłębionych badań poprzez seminaria i opracowywanie prac licencjackich i magisterskich na temat źródeł. Objawienia i na dokumentach Magisterium. Ponadto różni nauczyciele, w prawidłowym i owocnym, interdyscyplinarnym spojrzeniu, będą w stanie podkreślić w rozwoju swojego nauczania wszelkie odniesienia do Dziewicy. 30. Konieczne jest zatem, aby każdy ośrodek studiów teologicznych - zgodnie ze swoją własną fizjonomią - przewidział w Ratio studiorum nauczanie mariologii w określony sposób i o wyżej wymienionych cechach; i że w konsekwencji nauczyciele mariologii są odpowiednio przygotowani. 31. W tym względzie należy podkreślić, że Reguły Aplikacyjne Sapientia Christiana określają stopień i stopień z teologii ze specjalizacją z mariologii [59].

WKŁAD MARIOLOGII DO Duszpasterstwa 32.

 Jak wszystkie dyscypliny teologiczne, również mariologia wnosi cenny wkład w duszpasterstwo. W tym względzie Marialis cultus podkreśla, że „pobożność do Najświętszej Dziewicy, podporządkowana pobożności Boskiemu Zbawicielowi iw związku z Nią, ma wielką wartość duszpasterską i stanowi nowatorską siłę w obyczajach chrześcijańskich” [60]. Ponadto jest wezwana do wniesienia swojego wkładu w rozległą dziedzinę ewangelizacji [61]. 33. Badania i nauczanie mariologii oraz jej posługa duszpasterska zmierzają do promowania autentycznej pobożności maryjnej, która powinna charakteryzować życie każdego chrześcijanina, a zwłaszcza tych, którzy poświęcają się studiom teologicznym i przygotowują się do kapłaństwa. Kongregacja ds. Wychowania Katolickiego w sposób szczególny pragnie zwrócić uwagę wychowawców seminaryjnych na potrzebę wzbudzenia autentycznej pobożności maryjnej w seminarzystach, to znaczy w tych, którzy kiedyś będą przede wszystkim odpowiedzialni za duszpasterstwo Kościoła. Sobór Watykański II, zwracając się ku potrzebie głębokiego życia duchowego seminarzystów, zaleca, aby „kochali i czcili z synowską ufnością Najświętszą Dziewicę, którą Jezus Chrystus dał za Matkę uczniowi umierający na krzyżu” [62].

Ze swej strony Kongregacja ta, zgodnie z myśleniem Soboru, często podkreślała wartość pobożności maryjnej w formacji alumnów:

 - w Ratio fundamentis instytucjonis sacerdotalis wzywa seminarzystę, aby „żarliwie kochał w duchu Kościoła Dziewicę Maryję, Matkę Chrystusa, związaną z Nim w sposób szczególny w dziele odkupienia”; [63]

- w „Liście okólnym na temat niektórych z najpilniejszych aspektów formacji duchowej w seminariach” (6 stycznia 1980 r.) zauważa, że „nie ma nic lepszego, co mogłoby wprowadzić (...) w radość wiary niż prawdziwe nabożeństwo do Maryi Panny, pomyślany jako coraz pełniejszy wysiłek naśladowania ”[64], a to jest bardzo ważne dla tych, którzy muszą uczynić swoje życie nieustannym ćwiczeniem wiary.

- Kodeks Prawa Kanonicznego, zajmujący się formacją kandydatów do kapłaństwa, zaleca kult Najświętszej Maryi Panny, który karmi się tymi ćwiczeniami pobożności, którymi studenci nabierają ducha modlitwy i umacniają swoje powołanie »[65].

 W tym liście Kongregacja ds. Wychowania Katolickiego pragnie podkreślić potrzebę zapewnienia studentom wszystkich kościelnych ośrodków studiów i seminarzystów wszechstronnej formacji mariologicznej, obejmującej naukę, kult i życie. Oni powinni:

 a)     zdobycie pełnej i dokładnej wiedzy o nauce Kościoła o Maryi Dziewicy, która pozwoli mu rozpoznać prawdziwość fałszywej pobożności i autentyczną naukę o jej zniekształceniach spowodowanych nadmiarem lub wadą; a przede wszystkim, aby utorować im drogę do kontemplacji i zrozumienia najwyższego piękna chwalebnej Matki Chrystusa;

 

b)     pielęgnować autentyczną miłość do Matki Zbawiciela i Matki Ludzi, która wyraża się w autentycznych formach czci i przekłada się na „naśladowanie Jej cnót” [66], a przede wszystkim w zdecydowanym zaangażowaniu się w życie zgodnie z przykazaniami Boga i czynić Jego wolę (por. Mt 7, 21; J 15, 14);

 

c) rozwinąć zdolność przekazywania tej miłości słowem, pismem i życiem ludowi chrześcijańskiemu, którego pobożność maryjną należy pielęgnować i pielęgnować. 35.

 

Istotnie, z odpowiedniej formacji mariologicznej, w której elan wiary i zaangażowanie w naukę są harmonijnie połączone, przyniesie wiele korzyści:

 - na płaszczyźnie intelektualnej, ponieważ prawda o Bogu i człowieku, o Chrystusie i Kościele jest wywyższana przez poznanie „prawdy o Maryi”;

- na płaszczyźnie duchowej, ponieważ taka formacja pomaga chrześcijaninowi przyjąć i wprowadzić „w całą przestrzeń własnego życia wewnętrznego” [67], Matkę Jezusa;

- na płaszczyźnie duszpasterskiej, aby lud chrześcijański mógł mocno odczuć Matkę Pana jako obecność łaski. 36. Studium mariologii zmierza, jako ostateczny cel, do uzyskania solidnej duchowości maryjnej, będącej istotnym aspektem duchowości chrześcijańskiej.

Na drodze do osiągnięcia pełnej dojrzałości Chrystusa (por. Ef 4, 13), uczeń Pana, świadomy misji, jaką Bóg powierzył Dziewicy w dziejach zbawienia i w życiu Kościoła, przyjmuje Ją jako „matkę”. i nauczycielka życia duchowego ”: [68] wraz z Nią i tak jak Ona, w świetle Wcielenia i Paschy, nadaje jej istnieniu zdecydowane ukierunkowanie na Boga przez Chrystusa w Duchu, aby żyć w Kościele radykalną propozycją Dobrej Nowiny i, w szczególności przykazanie miłości (por. J 15, 12).

Wasze Eminencje, Wasze Ekscelencje, Wielebni Rektorzy Seminariów, Wielebni Prezydenci i Dziekani wydziałów kościelnych, mamy nadzieję, że wskazane powyżej krótkie wskazówki zostaną należycie uwzględnione przez nauczycieli i uczniów, tak aby można było uzyskać pożądane rezultaty. Życząc Twojemu ludowi obfitości boskich błogosławieństw, z wielką uwagą podpisujemy się, WILLIAM Kardynał BAUM Burmistrz ANTONIO M. JAVIERRE ORTAS Arcybiskup Tit. Sekretarza Meta

 

________________________________________

Notas

[1] Synodus episcoporum, Ecclesia sub Verbo Dei mysrteria Christi celebrans pro salute mundi. Relatio finalis (Civitas Vaticana 1985) I, 2.

[2] Ib., I, 5.

[3] Ib., 1, 6.

[4] João Paulo II,  Enc. Redemptoris Mater , 48: AAS 79 (1987) 427.

[5] Cf. ib., 1. 25.

[6] Missale Romanum, Prex Eucharistica I, Communicantes.

[7] Lumen gentium, 65.

[8] Ib., 52.

[9] Cf. Ib., 53.

[10] Ib., 56.

[11] Sacrosanctum Concilium, 103.

[12] Lumen gentium, 53.

[13] Cf. Concilium Toletanum XI, 48: Denziger-Schönmetzer, Enchiridion Symbolorum definitionum et declarationum de rebus fidei et morum (Barcinone 1979) 536.

[14] Cf. Lumen gentium, 57. 61.

[15] Ib., 56.

[16] Ib., 61. Cf. ib., 56. 58.

[17] Ib., 58.

[18] Ib., 56.

[19] Cf. ib., 53.

[20] Cf. ib., 52. 63. 65.

[21] Ib., 59.

[22] Ib., 53.

[23] Paulo VI, Allocutio tertia SS. Concilii periodo exacta (21 Novembris 1964): AAS 56 (1964) 1014-1018.

[24] Cf. ib., 64.

[25] Cf. ib., 53. 63. 65.

[26] Cf. ib., 65.

[27] Cf. Lumen gentium, 62.

[28] Cf. Lumen gentium, 68.

[29] Sacrosanctum Concilium, 103.

[30] Lumen gentium, 68.

[31] Seis Congressos Mariológicos Internacionais, organizados pela Pontifícia Academia Mariana Internacional, realizados desde 1967 a 1987, estudaram sistematicamente as manifestações da piedade mariana desde as origens até ao século XX.

[32] Paulo VI Adh. Ap. Marialis cultus (2 Februarii 1974) Intr.: AAS 66 (1974) 114.

[33] Redemptoris Mater, 31.

[34] Dimitrios I, Homilia pronunciada a 7 de Dezembro de 1987 durante a celebração das Vésperas em Santa Maria Maior (Roma): L'Osservatore Romano (7-8 da Dezembro de 1987) 6.

[35] Ib., 6.

[36] Para uma formação mariológica atenta ao problema ecuménico, apresenta preciosas indicações o Directório ecuménico: Secretariatus ad Christianorum Eunitatem Fovendam, Spiritus Domini (16 Aprilis 1970): AAS 62 (1970), 705-724.

[37] Redemptoris Mater, 46.

[38] Cf. III Conferência Geral do Episcopado Latino-Americano (Puebla 1979), A evangelização no presente e no futuro de América Latina (Bogotá 1979) 282.

[39] Redemptoris Mater, 45.

[40] Ib, 19.

[41] Título da II parte da Encíclica Redemptoris Mater.

[42] Título da III parte da Encíclica Redemptoris Mater.

[43] Cf. Redemptoris Mater, 45-46.

[44] Cf. ib., 1. 25.

[45] Cf. Lumen gentium, 65.

[46] Marialis cultus, 25.

[47] Redemptoris Mater, 4; cf. ib., 19.

[48] Ib., 27.

[49] Cf. ib., 2.

[50] Marialis cultus, 56.

[51] Lumen gentium, 53.

[52] Marialis cultus, 35.

[53] Ib., 57.

[54] Redemptoris Mater, 25.

[55] Dei Verbum, 24.

[56] Cf. ib., 24; Optatam totius, 16.

[57] Dei Verbum 10.

[58] Cf. ib., 10.

[59] Esta Congregação constatou com alegria que não são raras as dissertações de licenciatura e de láurea em teologia que têm como objecto de investigação um tema mariológico. Mas persuadida da importância de tais estudos e querendo incrementá-los, a Congregação em 1979 instituiu a « licenciatura e a láurea em teologia com especialização em mariologia » [cf. João Paulo II, Const. Ap. Sapientia Christiana (15 Aprilis 1979) Appendix II ad art. 64 « Ordinationum », n. 12: AAS 71 (1979) 520], que, actualmente, se podem conseguir na Pontificia Faculdade Teológica « Marianum » de Roma e no International Marian Research Institute — University of Dayton — Ohio, U.S.A., incorporado no « Marianum ».

[60] Marialis cultus, 57.

[61] Cf. Sapientia Christiana, 3.

[62] Optatam totius, 8.

[63] Congregatio Pro Institutione Catholica, Ratio fundamentalis institutionis sacerdotalis (Romae 1985) 54 e.

[64] ID., Carta circular sabre alguns aspectos mais urgentes da formação espiritual nos seminários, II, 4.

[65] Cf. Codex Juris Canonici, can. 246 5 § 3.

[66] Lumen gentium, 67.

[67] Redemptoris Mater, 45.

[68] Cf. Marialis cultus, 21; Collectio missarum de b. Maria Virgine, form. 32.

Komentarze

Prześlij komentarz

Nieustanne potrzeby??? Nieustająca Pomoc!!!
Witamy u Mamy!!!

Popularne posty z tego bloga

Diferentes numerações e tradução dos Salmos

Diferentes numerações e tradução dos Salmos Muitas vezes, encontramos em nossas Bíblias e nos folhetos de Missa dois números diferentes em cima de um Salmo. Um número está entre parênteses. E, em geral, a diferença entre os dois números não passa de um. Por que acontece isso? Precisa ser dito, por primeiro, que os Salmos foram escritos, originalmente, na língua hebraica. Assim chegaram a fazer parte das Sagradas Escrituras do povo judeu. Posteriormente, por sua vez, também os cristãos acolheram essas tradições – e, com isso, os Salmos – como suas Sagradas Escrituras, lendo tais textos como primeira parte de sua Bíblia, ou seja, como Antigo Testamento. “Antigo” indica, neste caso, simplesmente aquilo que existiu por primeiro.   A numeração diferente dos Salmos,

A BÍBLIA MANDOU E PERMITE O USO DE IMAGENS DE SANTOS

A BÍBLIA MANDOU E PERMITE O USO DE IMAGENS DE SANTOS Sobre o uso de imagens no culto católico, leia sua Bíblia em: Êxodo 25, 18-22;31,1-6 (Deus manda fazer imagens de Anjos); Êxodo 31,1-6 (Deus abençoa o fazedor de imagens) Números 21, 7-9; (Deus manda fazer imagem de uma Serpente e quem olhasse para a imagem era curado) 1 Reis 6, 18. 23-35; I Reis 7, 18-51; (O Templo de Jerusalém era cheio de imagens e figuras de anjos, animais, flores e frutos) 1 Reis 8, 5-11; (Deus abençoa o templo de Jerusalém cheio de imagens e figuras) Números 7, 89; 10,33-35; (Os judeus veneravam a Arca que tinha imagens de Anjos e se ajoelhavam diante dela que tem imagens) Josué 3, 3-8; (procissão com a arca que tinha imagens) Juízes 18,31 (Josué se ajoelha diante da Arca com imagens para rezar) 1 Samuel 6, 3-11; (imagens são usadas)

Magnificat - Cântico de Maria (Lc 1,46-55)

Magnificat - Cântico de Maria (Lc 1,46-55) Atenção!!! Em breve o novo livro do padre José Grzywacz, CSsR Magnificat: cântico revolucionário de Maria, a mãe de Jesus. CURSO DE MARIOLOGIA -  Pe. Eugênio Antônio Bisinoto C. Ss. R. Organização: Pe. Jozef Grzywacz, CSsR No canto de Maria (Lc 1,46-55), Lucas traz belíssimo hino em que Maria , cheia de fé, louva a Deus em sua vida, na história da humanidade e no povo de Deus. -    O Magnificat é o canto de Maria na casa de Isabel e de Zacarias, em que ela, cheia do Espírito Santo, proclama as maravilhas de Deus em sua existência e no povo. 1.    O canto de Maria foi denominado de Magnificat, primeira palavra na versão desse hino, significando engrandecer ou exaltar.