Przejdź do głównej zawartości

Godzina łaski - Montichiari i Fontanelle Siła kultu (Maryja Róża Duchowna)


 Godzina łaski - Montichiari i Fontanelle Siła kultu (Maryja Róża Duchowna)

Pierina Gilli urodziła się w wiosce San Giorgio pod Montichiari 3 sierpnia 1911 r. [1]  Jej ojciec Pancrazio był rolnikiem. Matka, Rosa, urodziła 9 dzieci. Rodzina była bardzo biedna. Ojciec Pieriny zmarł po I wojnie światowej wskutek ran odniesionych na froncie. Pierina chciała wstąpić do klasztoru, ale nie pozwoliła jej na to poważna choroba płuc. Potem pracowała w szpitalu w Montichiari. Tam też, 24 listopada 1946 roku, po raz pierwszy ujrzała Matkę Bożą. Otoczona nimbem światła Maryja wydała się jej bardzo piękna, pełna majestatu, z ogromnie smutną twarzą. Z jej oczu płynęły obficie łzy, spadając na ziemię. Miała szatę koloru fioletowego, a na niej biały welon. Trzy wielkie miecze były zanurzone w jej piersi. Szatę zdobiły trzy róże: biała, czerwona i złota. Z tymi różami Pierina będzie widzieć Najświętszą Marię Pannę jeszcze wielokrotnie. Rzekome objawienia trwały bowiem do śmierci wizjonerki, 12 stycznia 1991 r.

Podczas pierwszego objawienia Matka Boża miała powiedzieć tylko trzy słowa: "Modlitwy, ofiary, pokuty!" Potem znikła. Drugie rzekome objawienie miało miejsce 1 lipca, a trzecie 13 lipca 1947 roku. Dopiero podczas trzeciego Pierina Gilli usłyszała orędzie:

"Jestem Matką Jezusa i Matką was wszystkich. Pan mnie przysyła, aby rozpowszechnić jak najbardziej nabożeństwo maryjne w instytutach i kongregacjach religijnych (...) oraz wśród kleru. Wszystkim, którzy mnie czczą obiecuję moją opiekę, odnowienie powołań, mniej odszczepieństwa i wielkie pragnienie świętości. Niech każdy 13 dzień miesiąca będzie dniem modlitwy poświęconym Maryi (...). Sprawię, że dzień ten obfitować będzie w łaski i powołania".


Kontynuacja Fatimy: Wizje Maryi Róży Duchownej są jakby kontynuacją przesłania z Fatimy, ale ukierunkowane na osoby duchowne, a szczególnie na te osoby konsekrowane, które przeżywają kryzys, porzucają swój stan, a nawet będąc w kryzysie otwarcie zaczynają walczyć przeciw Kościołowi. Szczególnie „fatimskie” jest szóste objawienie, 7 grudnia 1947 r. Matka Boża Róża Duchowna miała na sobie biały płaszcz, który z prawej strony trzymał chłopiec, a z lewej dziewczynka, oboje ubrani na biało. Matka Boża powiedziała: „Jutro ukażę moje Niepokalane Serce, tak mało znane ludziom.” Potem mówiła dalej: „W Fatimie wyraziłam życzenie, aby upowszechniła się praktyka poświęcenia się mojemu Sercu (…)  Natomiast tu, w Montichiari, życzę sobie, aby to nabożeństwo do Róży Duchownej połączone z czcią mojego Niepokalanego Serca zostało pogłębione w instytutach religijnych i zgromadzeniach zakonnych po to, aby te dusze poświęcone Bogu otrzymały coraz większe łaski, płynące z mojego macierzyńskiego Serca.” Kiedy zapytano ją  „Kim są te dzieci u Twojego boku?”. Matka Boża odpowiedziała: „Hiacynta i Franciszek. One towarzyszą ci we wszystkich twoich smutkach. One także cierpiały, chociaż były mniejsze od ciebie. Oto czego życzę sobie od ciebie: prostoty i dobroci, jak u tych dzieci.” Matka Boża rozpościerając ramiona na znak opieki, spojrzała ku niebu i zawołała: „Niech będzie Pan uwielbiony!” i znikła.

Symbolika Trzech Mieczy: Na początku objawień Róży Duchownej w Montichiari, 8 grudnia w szpitalu Maryja ukazała się z trzema mieczami w piersiach.

Pierwszy miecz oznacza według słów Matki Bożej księży i osoby poświęcone Bogu, zdradzających swoje powołanie.

Drugi miecz oznaczał księży i osoby duchowne, żyjących w grzechach śmiertelnych. Jest to równoznaczne z niegodnym odprawianiem Mszy św. i niegodnym przyjmowaniem Komunii.

Trzeci miecz odnosi się do kapłanów i ludzi Bogu poświęconych, popełniających zdradę Judasza. Oznacza to, że nie tylko tracą powołanie i wiarę, ale stają się nawet wrogami Kościoła, który z tego powodu ponosi ciężkie szkody. Motyw mieczy wyraźnie występuje w wizjach, natomiast nie ma go w wizerunkach.

Symbolika trzech róż: Madonna ukazywała się zwykle ubrana w  biały płaszcz, ozdobiony na sercu trzema różami – białą, czerwoną i złotą, które ułożone były w linii prostej. Tak przedstawiają ją figury dewocyjne. Niekiedy też motyw róż występował w inny sposób. Czasami róże widoczne były nad jej głową, lub u jej stóp. Najczęściej jednak były na jej piersiach.

Biała róża jest obrazem mądrości Bożej, światła, nieskazitelności, czystości, ładu, mocy stwórczej, harmonii. Maryja najpierw sama, jako wybrana Córka Ojca Niebieskiego, bierze w siebie strumień łask, doprowadza go do wspaniałego rozkwitu w postaci cudownej białej róży i przekazuje go dalej swoim dzieciom jako Immaculata, Niepokalane Serce.

Czerwona róża jest obrazem miłości Boga, sprawiedliwości, miłosierdzia, królewskiej władzy sędziowskiej, mocy Bożej, tajemniczych przeciwieństw, miecza, krzyża, zbawienia, Krwi Chrystusa. Maryja doprowadza ten strumień łask w postaci pełnej, krwistoczerwonej róży do rozkwitu i skierowuje go w swojej macierzyńskiej miłości do swoich dzieci, jeśli tylko otworzą one swoje serca na ten strumień łask i jeśli Maryję głęboko kochają jako Świętą Bożą Rodzicielkę

Złota róża jest obrazem świętości Boga, Jego Majestatu, Wszechmocy i Królewskiej godności, jest obrazem Królowej Nieba i Ziemi, Oblubienicy Ducha Świętego i potężnych Mocy Bożych.

Symbolika różańca z medalem: W wizjach na prawym ramieniu Maryja miała zawsze duży różaniec, który nie był zakończony  krzyżem, lecz medalem. Kiedy Matka Boża rozpościerała ramiona ukazywała na dłoniach okrągły, złoty medal.  „Życzę sobie, aby według tego wzoru, jaki tu pokazuję, wybito medalion z napisem na jednej stronie Rosa Mystica, a na odwrotnej »Maryja Matka Kościoła.«” Następnie dodaje: „Pan przysłał mnie do obranego przez siebie Montichiari, abym przyniosła dar Jego miłości, dar źródła łask i dar medalionu mojej macierzyńskiej miłości. Spójrz, pośredniczyłam, aby rozpowszechnić ten medalion: podarunek powszechnej miłości. Moje dzieci będą mnie nosiły na swych sercach. Wszędzie mnie zaniosą. Wszystkim obiecuję moją macierzyńską ochronę pełną łask. Obecnie chce się zniszczyć cześć i miłość ludzi względem mnie. Ale medalion mojej macierzyńskiej miłości jest znakiem, że moje dzieci mają mnie zawsze przy sobie, Matkę Pana! Matkę ludzkości. Oto jest to zwycięstwo powszechnej miłości! Błogosławieństwo Pana i moja miłość są zawsze z tymi dziećmi, które się do mnie uciekają!”.

Autorzy figury dewocyjnej: Autorami figury Maryi Róży Duchownej jest rodzina rzeźbiarzy o nazwisku Perathoner z miejscowości St. Ulrich, w dolinie Gardena koło Bolzano. Ojciec, Cajo Perathoner, który zmarł w roku 1965, wyrzeźbił pierwowzór już w 1950 r. na prośbę ówczesnego proboszcza z Montichiari. Ta figura od tego czasu stoi w pierwszym prawym ołtarzu bocznym katedry. Później syn Cajo Perathonera Ulryk wyrzeźbił następną prawie dwumetrową figurę Róży Mistycznej, która w roku 1966 została ustawiona w Fontanelle. W rodzinie tamtej było dwanaścioro dzieci, z których sześcioro zostało rzeźbiarzami.

Wygląd figury: Z czasem powstał pomysł aby uczynić figurę nazywaną Madonną Pielgrzymującą, która miała wędrować do klasztorów i rodzin. Wizjonerce zadano wówczas pytanie jak ma wyglądać owa Madonna Pielgrzymująca, na wzór tej w katedrze, czy też takiej, jak w Fontanelle? Były drobne różnice pomiędzy tymi figurami. Pierina odpowiedziała: „Taką jak statua w Fontanelle, ponieważ statua w katedrze z białą, czerwoną i złotą różą u stóp przedstawia Matkę Boża tak, jak objawiła się ona tylko jeden raz, 8 grudnia 1947 r., na schodach białych. Od tego czasu zjawiała się zawsze tak, jak w Fontanelle, a mianowicie z trzema różami przypiętymi do płaszcza na piersiach.”  Wówczas wizjonerka Pierina zwróciła uwagę na to, że róże powinny być ułożone w linii prostej, od strony prawej ku lewej, biała, czerwona i złota róża znajduje się więc dokładnie po stronie serca. Ta pierwsza figura Madonny Pielgrzymującej miała 1,26 m. Tak obecnie wyglądają popularne figury dotyczące tego kultu.

Historia objawień

 

3.08.1911

Narodziny Pierina Gilli 

 

w wiosce San Giorgio pod Montichiari

 

1929

Pracuje w szpitalu

 

oddała Maryi swoje życie

 

1943

Ponowna próba powołaniowa

 

Zgromadzenie Służebnic Miłosierdzia

1

24.11.1946

Pierwsze objawienie

 

Ujrzała płaczącą Madonnę z zanurzonymi w piersi trzema mieczami. Szatę Maryi zdobiły trzy róże: biała, czerwona i złota. Maryja nazwała siebie Różą Duchowną. Głównym przesłaniem była prośba o szerzenie kultu Matki Bożej Róży Duchownej w intencji uświęcenia dusz konsekrowanych

"Modlitwy, ofiary, pokuty!"

 

1946

Spowiednik nakazuje milczenie

 

 

2

01.07.1947

Drugie objawienie

 

---

3

13.11.1947

Trzecie objawienie

 

"Jestem Matką Jezusa i Matką was wszystkich. Pan mnie przysyła, aby rozpowszechnić jak najbardziej nabożeństwo maryjne w instytutach i kongregacjach religijnych (...) oraz wśród kleru. Wszystkim, którzy mnie czczą obiecuję moją opiekę, odnowienie powołań, mniej odszczepieństwa i wielkie pragnienie świętości. Niech każdy 13 dzień miesiąca będzie dniem modlitwy poświęconym Maryi (...). Sprawię, że dzień ten obfitować będzie w łaski i powołania".

4.

22.10.1947

Czwarte objawienie

 

Mój Boski Syn chciał – wobec nadmiaru nieustających zniewag – aby dokonała się Jego sprawiedliwość. Ale Ja stanęłam między Nim a ludźmi, a zwłaszcza duszami Bogu poświęconymi, jako Pośredniczka.

Pierina podziękowała za to w imieniu obecnych. Matka Boża pożegnała ją przepięknym pozdrowieniem, które stało się dla Pieriny swego rodzaju pamiątką: „Vivi d’amore!”, co znaczy: „Żyj miłością!”. Miłością dla wszystkich!

5.

16.11.1947

 

 

Nasz Pan, mój Boski Syn Jezus Chrystus, nie może już znieść tych wielu ciężkich zniewag, płynących z ciężkich grzechów przeciwnych czystości…

6.

22.11.1947

 

 

W czasie tego objawienia, znowu w kościele parafialnym w obecności kilku osób, Matka Boża poleciła Pierinie, by najpierw naznaczyła językiem na posadzce w centrum kościoła, dokładnie pod kopułą, cztery krzyże (miało to być wyrazem aktu pokuty). Następnie zstąpiła na to miejsce i powiedziała:

Zstępuję tu dlatego, że tutaj właśnie będą się dokonywać wielkie nawrócenia.

Maryja odpowiedziała z miłością: „Modlitwa” – po czym zamilkła na kilka chwil, a potem powiedziała:

Wynagradzać, to znaczy przyjmować wszystkie małe krzyże w ciągu dnia i wykonywać pracę w duchu pokuty.

I uroczyście złożyła obietnicę mówiąc:

8 grudnia w południe zjawię się w kościele raz jeszcze i będzie to Godzina Łaski.

7.

07.12.1947

 

 

Przy tym objawieniu, znowu w kościele parafialnym, obecne były tylko trzy osoby, w tym czcigodny spowiednik Pieriny. Matka Boża Róża Duchowna miała na sobie biały płaszcz, który z prawej strony trzymał chłopiec, a z lewej dziewczynka, oboje ubrani na biało. Matka Boża powiedziała:

Jutro ukażę moje Niepokalane Serce, tak mało znane ludziom. W Fatimie wyraziłam życzenie, aby upowszechniła się praktyka poświęcenia się mojemu Sercu.

I z wielkim żarem mówiła dalej: (…)

Natomiast tu, w Montichiari, życzę sobie, aby to nabożeństwo do Róży Duchownej połączone z czcią mojego Niepokalanego Serca zostało pogłębione w insty­tutach religijnych i zgromadzeniach zakonnych po to, aby te dusze poświęcone Bogu otrzymały coraz większe łaski, płynące z mojego macierzyńskiego Serca.

(…) Pierina zapytała: „Kim są te dzieci u Twojego boku?”. Matka Boża odpowiedziała:

Hiacynta i Franciszek. One towarzyszą ci we wszystkich twoich smutkach. One także cierpiały, chociaż były mniejsze od ciebie. Oto czego życzę sobie od ciebie: prostoty i dobroci, jak u tych dzieci.

Matka Boża rozpościerając ramiona na znak opieki, spojrzała ku niebu i zawołała:

Niech będzie Pan uwielbiony!

8.

08.12.1947

 

 

(…) Madonna ukazała się Pierinie na wielkich białych schodach, ozdobionych po obu stronach białymi, czerwonymi i żółtymi różami. Matka Boża uśmiechając się powiedziała: Ja jestem Niepokalane Poczęcie.

A majestatycznie zstępując w dół dodała:

Jestem Maryja Łaski, to znaczy pełna łaski Matka mojego Boskiego Syna Jezusa Chrystusa.

Schodząc nadal po schodach mówiła dalej:

Przez to moje przybycie tu, do Montichiari, życzę sobie, abym była wzywana i czczona jako Róża Duchowna. Życzę sobie, aby każdego roku w dniu 8 grudnia w południe, obcho­dzono Godzinę Łaski dla całego świata”. Poprzez to nabożeństwo ześlę niezliczone łaski dla ciała i duszy.

A potem mówiła dalej:

Nasz Pan, mój Boski Syn Jezus, udzieli swego przeogromnego miłosierdzia, o ile dobrzy ludzie będą w dalszym ciągu modlić się za swoich bliźnich. Należy jak najprędzej poinformować najwyższego pasterza Kościoła, papieża Piusa XII, o tym, że moim życzeniem jest, aby ta Godzina Łaski została upowszechniona i żeby cały świat się o niej dowiedział. Jeśli ktoś nie może o tej porze przyjść do kościoła, niechaj w południe modli się u siebie w domu, a wtedy otrzyma ode mnie łaski. Kto tu, na tym miejscu, będzie się modlił i wyleje łzy żalu, znajdzie pewną pomoc i uzyska z mojego Serca opiekę i łaski”. Matka Boża ukazała Pierinie swoje Serce, a sama promieniejąc powiedziała z naciskiem: „Spójrz na to Serce, które tak bardzo kocha ludzi, podczas gdy większość z nich napełnia je zniewagami!”. Po chwili Matka Boża mówiła dalej: „Jeśli i dobrzy, i źli połączą się w modlitwie, otrzymają z tego Serca miłosierdzie i pokój. Obecnie dobrzy otrzymali przeze mnie od Pana miłosierdzie, które wstrzymało okropną karę Bożą”. Potem dodała uśmiechając się: „Wkrótce ludzie poznają wielkość tej Godziny Łaski.

 

Od 17.04 do 6.08.1966

Pierina miała cztery "objawienia" w Fontanelle, koło źródełka.

 

 

 

19.05.1970

 

 

Matka Boża miała zażądać wybicia specjalnego medalika

 

02.10.1971

biskup Brescii

 

wydał negatywną opinię o rzekomych objawieniach

 

15.05.1974

 

 

W Sercu mojego Boskiego Syna Jezusa Chrystusa nic nie ginie. Także dzieła miłości bliźniego są modlitwą. Prawdziwa miłość bliźniego jest także prawdziwą miłością Boga. O, gdyby dzieci tej ziemi mogły zrozumieć prawdziwą miłość Boga! Jakiż pokój panowałby na świecie, gdyby istniała prawdziwa miłość bliźniego! Ale zamiast tego obraża się Pana ciężkim grzechem! Obecnie nadszedł czas, kiedy człowiek nawet ponad samego Boga chce być wywyższony i żyje w bezbożnictwie i pogaństwie. To jest prawdziwe nieszczęście, które dotyka większą część ludzi z ich błędnymi zapatrywaniami, które rozprzestrzeniają się po całym świecie, a przy tym tak wielu ludzi ginie.

Te słowa mówiła Matka Boża z wyrazem przygnębienia na twarzy. Po chwili oblicze Matki Bożej stało się radośniejsze, gdy mówiła dalej:

Ale są ciche, ukryte dusze ofiarne, modlące się i wynagradzające, które jeszcze wciąż przywołują na ziemię zmiłowanie Pana. Ja już tak wiele razy się wstawiałam, aby przynieść wam objawienie miłości. Lecz ludzie pozostają głusi na najgorętszą prośbę Serca tej ich Matki.

 

od 15. 05 1974 r. do 31.10.1976 r.  

doszło do kolejnej "serii objawień

 

 

 

12 stycznia 1991 r

Śmierć wizjonerki

 

nie doczekawszy się zatwierdzenia objawień

 

15.08.2000

nowy biskup Brescii, ks. Giulio Sanguinetti

 

zdecydował się uznać kult Matki Bożej w Montichiari.

 

Objawienia Matki Bożej dla Pierina Gilli w Montichiari i Fontanelle

 

Trzy miecze

Trzy róże

1 miecz

zmniejszenie powołań,

 

Róża

biała

duch modlitwy

"Pragnę, aby w każdym zgromadzeniu i w każdym instytucie zakonnym były dusze, które żyją wielkim duchem modlitwy, aby otrzymać łaskę, że żadne powołanie nie zostanie utracone

2 miecz

grzeszne życie wielu kapłanów

 

Róża

czerwona

poświęcenie

Pragnę, aby znalazły się dusze, które mogą się poświęcić aktom wynagrodzenia, aby obmyć grzechy i zniewagi zadane Naszemu Panu przez dusze konsekrowane.

3 miecz

oraz nienawiść do Kościoła

Róża

żółta

pokuta

Pragnę, aby inne dusze poświęciły swe życie na wynagrodzenie i oczyszczenie zdrady, jaką Nasz Pan cierpiał z powodu kapłanów, którzy się przyłączają do zdrady Judasza.

 

Negatywna opinia . Zarówno te szokujące chwilami sceny towarzyszące objawieniom, jak i sama treść orędzi – często się powtarzająca, nie zwiększały zaufania ks. Giacinto Tredici, biskupa Brescii do prawdziwości objawień. Nie zmniejszyło tej nieufności kolejne "objawienie" – tym razem w katedrze w Brescii, w obecności tłumu ludzi. Tam Matka Boża miała kazać się nazywać Różą Duchowną.

Po tym "objawieniu" sprawa stała się głośna. O Pierinie pisała prasa, pielgrzymi przyjeżdżali z całych Włoch. Biskup nakazał wówczas wizjonerce przenieść się do klasztoru w Fontanelle, dzielnicy miasteczka. Wizje ustały. Do czasu jednak. 17 kwietnia 1966 roku, po 19 latach, nastąpiła ich nowa seria.

Od 17 kwietnia do 6 sierpnia 1966 roku Pierina miała cztery "objawienia" w Fontanelle, koło źródełka. 19 maja 1970 r. Matka Boża miała zażądać wybicia specjalnego medalika. 2 października 1971 r. biskup Brescii wydał negatywną opinię o rzekomych objawieniach. Tymczasem od 15 maja 1974 r. do 31 października 1976 r. doszło do kolejnej "serii objawień". Towarzyszyło im ogromne zainteresowanie wiernych, uzdrowienia i nawrócenia. Płacząca krwawymi łzami figura z sanktuarium Blanca Estrella del Mar z Manglaralto w Ekwadorze. W latach osiemdziesiątych kult rozprzestrzenił się błyskawicznie. Figury Madonna Rosa Mistica powstawały na całym świecie. I na całym świecie... "płakały". Lista miejsc, w których odnotowano rzekomy płacz (czasem krwawymi łzami) tych figur jest niewiarygodna.

15 sierpnia 2000 roku nowy biskup Brescii, ks. Giulio Sanguinetti zdecydował się uznać kult Matki Bożej w Montichiari. Przesłał także list do dwóch stowarzyszeń, które spontanicznie zajmowały się miejscami kultu w Fontanelle. Poinformował je o mianowaniu "kapłana, który ma zająć się sprawą kultu, w osobie Pierino Boselli, dyrektora diecezjalnego wydziału do spraw liturgii".

Uznanie objawień Róży Duchownej wpłynęło na jeszcze liczniejsze fundowanie świątyń pod tym wezwaniem, powstały nowe ruchy religijne; także wiele osób, które odwiedzają i poznają Montichiari, odkrywa powołanie kapłańskie lub zakonne. Chociaż więc objawienia w Montichiari-Fontanelle nie wniosły szczególnie wiele nowego czy to do teologii, czy do pobożności maryjnej, to należałoby napisać, że Bóg zawsze wybiera sobie tylko znany i właściwy moment na swoje przesłanie do Kościoła i świata. Orędzie Matki Bożej z Montichiari jest wołaniem o zagrożoną świętość kapłanów i osób konsekrowanych, jest wezwaniem do modlitwy, do podejmowania dzieł zadośćuczynienia i pokuty szczególnie za tych kapłanów, którzy przeżywają kryzys wiary, a nierzadko odchodzą z drogi powołania lub nawet otwarcie zaczynają walczyć z Kościołem.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Diferentes numerações e tradução dos Salmos

Diferentes numerações e tradução dos Salmos Muitas vezes, encontramos em nossas Bíblias e nos folhetos de Missa dois números diferentes em cima de um Salmo. Um número está entre parênteses. E, em geral, a diferença entre os dois números não passa de um. Por que acontece isso? Precisa ser dito, por primeiro, que os Salmos foram escritos, originalmente, na língua hebraica. Assim chegaram a fazer parte das Sagradas Escrituras do povo judeu. Posteriormente, por sua vez, também os cristãos acolheram essas tradições – e, com isso, os Salmos – como suas Sagradas Escrituras, lendo tais textos como primeira parte de sua Bíblia, ou seja, como Antigo Testamento. “Antigo” indica, neste caso, simplesmente aquilo que existiu por primeiro.   A numeração diferente dos Salmos,

A BÍBLIA MANDOU E PERMITE O USO DE IMAGENS DE SANTOS

A BÍBLIA MANDOU E PERMITE O USO DE IMAGENS DE SANTOS Sobre o uso de imagens no culto católico, leia sua Bíblia em: Êxodo 25, 18-22;31,1-6 (Deus manda fazer imagens de Anjos); Êxodo 31,1-6 (Deus abençoa o fazedor de imagens) Números 21, 7-9; (Deus manda fazer imagem de uma Serpente e quem olhasse para a imagem era curado) 1 Reis 6, 18. 23-35; I Reis 7, 18-51; (O Templo de Jerusalém era cheio de imagens e figuras de anjos, animais, flores e frutos) 1 Reis 8, 5-11; (Deus abençoa o templo de Jerusalém cheio de imagens e figuras) Números 7, 89; 10,33-35; (Os judeus veneravam a Arca que tinha imagens de Anjos e se ajoelhavam diante dela que tem imagens) Josué 3, 3-8; (procissão com a arca que tinha imagens) Juízes 18,31 (Josué se ajoelha diante da Arca com imagens para rezar) 1 Samuel 6, 3-11; (imagens são usadas)

Magnificat - Cântico de Maria (Lc 1,46-55)

Magnificat - Cântico de Maria (Lc 1,46-55) Atenção!!! Em breve o novo livro do padre José Grzywacz, CSsR Magnificat: cântico revolucionário de Maria, a mãe de Jesus. CURSO DE MARIOLOGIA -  Pe. Eugênio Antônio Bisinoto C. Ss. R. Organização: Pe. Jozef Grzywacz, CSsR No canto de Maria (Lc 1,46-55), Lucas traz belíssimo hino em que Maria , cheia de fé, louva a Deus em sua vida, na história da humanidade e no povo de Deus. -    O Magnificat é o canto de Maria na casa de Isabel e de Zacarias, em que ela, cheia do Espírito Santo, proclama as maravilhas de Deus em sua existência e no povo. 1.    O canto de Maria foi denominado de Magnificat, primeira palavra na versão desse hino, significando engrandecer ou exaltar.